Polska jest w Unii Europejskiej już 20 lat! Z tej okazji w Olsztynie odbył się Piknik Rodzinny. Jedną z atrakcji były warsztaty kaligrafii. Można było kreślić piórem namaczanym w atramencie podpis Immanuela Kanta, ale również kolorować fasady budynków, a nawet zaczerwienić usta filozofowi.
Kaligrafia to sztuka pięknego pisania, która współcześnie przeżywa renesans. Dlatego wspólne piknikowe stoisko CEiIK (działającego w jego strukturach Kopernikańskiego Instytutu Kultury) i Archiwum Państwowego niemal pękało w szwach. Wszyscy chcieli pisać piórem – niczym za dawnych lat. Dziś, kiedy prym wiodą długopisy i pisanie na klawiaturze, namaczanie pióra w atramencie i kreślenie nim po papierze jest niczym podróż w przeszłość.
A jest do czego wracać, zwłaszcza w 2024 roku, kiedy świętujemy 300. rocznicę urodzin słynnego filozofa z Królewca i obchodzimy Rok Immanuela Kanta. W czasie pikniku można więc było nauczyć się podpisu tego wielkiego filozofa.
- Podpis Kanta posiadamy w zasobie Archiwum Państwowego w Olsztynie. Nie mamy jego listów ani wspomnień. Mamy natomiast dokumenty Uniwersytetu Albrechta w Królewcu z czasów, kiedy filozof tam wykładał. Dzięki temu mamy też jego oryginalny podpis i właśnie jego kopię odtwarzali uczestnicy naszych warsztatów – mówi Marta Zbrzeźniak z Archiwum Państwowego w Olsztynie. – Dzieci rwały się do pisania piórem. Dla nich kaligrafia to egzotyka. Miały więc okazję spróbować czegoś nowego, czegoś innego. Próbowały pisać rożnymi narzędziami pisarskimi, które dziś wracają do łask – to pisaki do kaligrafii, pióra, cienkopisy i flamastry pędzelkowe.
I dodaje: - Wstrzeliliśmy się w niszę. Jedne dzieci odchodziły, za chwilę pojawiały się kolejne. Kreślenie piórem wszystkim sprawiało niesamowitą frajdę. Również dorośli, a nawet dziadkowie mogli wrócić wspomnieniami do swoich lat młodości, kiedy pisanie piórem było na porządku dziennym. Z powodzeniem próbowali swoich sił. Ucząc kaligrafii zapewniliśmy więc nie tylko niesamowite wrażenia, ale popularyzowaliśmy w ten sposób historię regionu.
Do lat 60. ubiegłego wieku w Polsce kaligrafia była obowiązkowym przedmiotem szkolnym. Traktowano ją jako podstawę do nauki normalnego pisma. Poza tym miała kształtować cierpliwość, koordynację rąk i oczu oraz stymulować mózg. Współcześnie pismo kaligraficzne wraca do łask i cieszy się dużą popularnością zwłaszcza wśród osób używających bullet journali do planowania czasu.
Dzieci, poza kaligrafowaniem, mogły również do woli rysować i kolorować – m.in. fasady budynków z Królewca, portret Kanta i litery alfabetu.
Poprzez interaktywność i różnorodność działań, zagwarantowaliśmy dzieciom niesamowitą zabawę, a przy okazji „zaserwowaliśmy” ciekawą lekcję. Bez nudy. To, że był to strzał w dziesiątkę, potwierdzamy licznymi podpisami zadowolonych dzieci. Bo one nie tylko kreśliły autograf Kanta, ale pisały piórem też własne imiona. I nawet kleksy, które pojawiały się tu i ówdzie, nie odbierały im dobrego humoru.
Immanuel Kant uznawany jest za intelektualnego „ojca” Unii Europejskiej. W swoim widzeniu świata stawiał na ideę zjednoczonych i współpracujących ze sobą narodów Europy i świata. Trudno więc pomijać Kanta, mówiąc o dzisiejszej europejskiej wspólnocie.
Filozof niemal całe życie spędził w Królewcu. Po ukończeniu studiów pracował jednak krótko jako prywatny nauczyciel w Jarnołtowie, we wsi pomiędzy Małdytami a Zalewem w powiecie ostródzkim. Był prywatnym nauczycielem w majątku Bernarda Karola Fryderyka von Hülsena. Dbał o edukację trzech synów majora.
Filozof swoją najdalszą podróż z rodzinnego Królewca odbył do Gołdapi na Mazurach.
Piknik Rodzinny z okazji jubileuszu 20-lecia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej odbył się 25 maja 2024 r. w Olsztynie.